02 kwietnia 2015

Balea MANGO MAMBO :)

Hejka wszystkim:)


Dzisiaj, przychodzę do was z recenzją żelu pod prysznic Balea Mango Mambo :) Dawno, dawno temu wygrałam go w rozdaniu facebookowym u Natalki (jakpiekniebyckobieta), a jak już wspomniałam o Natalce, to chciałam jej bardzo, ale to bardzo podziękować za nowy wygląd bloga! Buziaki dla Ciebie kochana! Jestem bardzo wdzięczna i zadowolona! Wszystkie metamorfozy Natalki możecie zobaczyć na jej blogu i oczywiście dodam, że można skorzystać z jej usług. Polecam gorąco! Jest niezastąpiona w tym co robi <3 http://szablonowooo.blogspot.com/ <-------- ZAPRASZAM 

No ale dobra teraz powracam do żelu pod prysznic Balea. Zapach meeega!


Informacje od producenta: 
Najnowsza edycja limitowana. Żel pod prysznic o egzotycznym i soczystym zapachu dojrzałego w słońcu mango. Tropikalna nuta zamieni prysznic w tropikalną podróż do dalekich zakątków. Kremowa formula i neutralne dla skóry pH. Testowany dermatologicznie. Zaaplikować na gąbkę, myjkę lub zwilżoną skórę. Spienić, następnie obficie spłukać. Nie spożywać.


Moja opinia: 
Żel zamknięty w standardowym plastikowym opakowaniu o pojemności 300 ml, zamknięcie typy klik. Jest to limitowana edycja, bodajże z tamtego roku. Zapach jest powalający, szczególnie dla mnie! uwielbiam owocowe zapachy. Ten jest jak guma balonowa :D wyczuwam bardzo intensywnie słodkie mango. Zapach utrzymuje się nawet długi czas. Po wieczornym kąpaniu nawet moje piżamy przesiąknęły tym zapachem :p.


Konsystencję ma nawet gęstą, więc nie wylewa się jak niektóre żele. Można stwierdzić, że jest wydajny. Cena takiego żelu to w przeliczeniu na PLN ok. 5-6 zł. Niestety, aby kupić je w takiej niskiej cenie trzeba pojechać za granicę i poszukać drogerii DM. Jakiś czas temu znalazłam stronkę gdzie można kupić te kosmetyki drogeria niemiecka.



Zalety:
-dobrze się pieni,
-zapach <3,
-konsystencja,
-wydajność,
-cena,
-nie podrażnia.

Wady:
-dostępność.


A wy znacie ten zapach? Bo o tej firmie na pewno już słyszeliście ;P

28 komentarzy:

  1. Mialam ten zel i byl swietny :) Jak bede w Niemczech musze zakupic inne zapachy, bo ten faktycznie jest z limitowanki z maja tamtego roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz od maja jest nowa limitowana edycja Holiday :) niedługo pokaże w nowym poście

      Usuń
  2. Znam ten żel, zapachem mnie powalił:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie trochę u Ciebie inaczej. Podoba mi się :) Chyba tylko jeszcze ja nie miałam nic z produktów firmy Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, że produkty Balea nie są dostępne w Polsce

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam tę wersję zapachową. miło było się nim myć zimową porą i marzyć o wakacjach <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam wszystkie żele Balea - bez wyjątku ;) Są niedrogie, dobrze myją i mają obłędne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szablon jest świetny ;) A ten żel sama z chęcią bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja strasznie ubolewam nad faktem, że nie ma ich w PL, bo z ogromną chęcią bym je przetestowała!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. jeszcze nie miałam, ale super wygląda i pewnie zapach też by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam go, dostałam od blogowej koleżanki- zapach boski :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mam ten żel w zapasach i bardzo podoba mi się jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. w niemczech w gorlitz np żele sa po 2,30zł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niestety kupiłam w Czechach i nie było, aż tak niskiej ceny :((

      Usuń
  13. mialam ta firmie ogolnie byly ok kosmetyki ,ceny bardzo przystepne

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie bym go wzięła pod prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam ten i inne żele Balea!

    OdpowiedzUsuń
  16. tego zapachu nie znam ale znam inne i fakt, są świetne!Blog wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam kilka żeli z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Akurat tej wersji nie miałam, ale ciekawi mnie zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tyle już o nich się naczytałam ale sama jeszcze nie miałam przyjemności ich używać

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię żele Balea, a powyższa wersja zapachowa była naprawdę udana :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam nic z Balea... ale brzmi kusząco ;d

    OdpowiedzUsuń