Hejaka wszystkim!
Dzisiaj post poświęcony lakierowi hybrydowemu Semilac HARD :)
swoje paznokcie hoduje już bardzo dłuuuugi czas, niestety stał się wypadek. Jeden paznokieć uległ złamaniu i to całkowitemu:((( musiałam go jakoś odratować. Nie chciałam wszystkich ścinać na krótko. Szukałam po necie jakiegoś ratunku i wpadł mi w oko Semilac Hard :) całe szczęście, że to hybryda, nie chciałabym doklejać sobie tipsa ani nadlewać żelem :/
Cała historia w zdjęciach :P
No i paznokieć uratowany :) teraz czekam aż mi odrośnie:P nawet nie widać, że jest nadlany ;)
krótka instrukcja
potrzebne nam będzie:
-blok polerski,
-pilnik gruboziarnisty i średnio,
-Hard semilac,
-forma do nadlewania.
1. Ja zaczęłam od zdjęcia starej hybrydy.
2. Polerowanie paznokcia i odtłuszczanie.
3. Nakładamy baze.
4. Przyklejamy formę.
5. 2x na samym końcu, a raz po całości nakładamy Harda.
6. Odklejamy formę.
7. Nadajemy kształt paznokciu i polerujemy, aby go wyrównać.
8. 1 lub 2x maksymalnie Hardem (wolę nałożyć więcej, aby się nie wyginał i nie złamał)
9. Nakładamy kolor i Top. finish.
PAMIĘTAJ PO KAŻDYM NAŁOŻENIU LAKIERU NA PAZNOKCIE WKŁADAMY DO LAMPY UV NA 2 MINUTY !!!
Takim sposobem noszę przedłużonego paznokcia Hardem już ponad miesiąc. Wczoraj nadlewałam kawałeczek, ponieważ już miałam baaaardzo długi odrost :D
POLECAM wypróbowanie w awaryjnych sytuacjach :D
świetny sposób. u mnie ostatnio poleciały prawie wszystkie, nie było czego ratować, więc teraz siedzę i płaczę nad nimi - ścięte na absolutne zero :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Super naprawa, a zdobienie bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńWarto wykorzystać taki sposób jeżeli naprawdę zajdzie potrzeba.
OdpowiedzUsuńświetny sposób w awaryjnych sytuacjach :) piękne masz pazurki :D
OdpowiedzUsuńFajny sposób :) mi też się często zdarza złamać już naprawdę długiego pazura :) wkurzające to. Muszę kupić tego Hard'a :)
OdpowiedzUsuńno proszę, faktycznie nie widać który był dorabiany, zbawianie na pękające paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sposób :)
OdpowiedzUsuńwidziałam już ten produkt i efekt wow! ;) ale podobnie jak LadyAggu, leczę moje pazury :(
OdpowiedzUsuńOooo, nieźle! :D Super sprawa!
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Przydatny post ;))
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób! Nie cierpię kiedy mi się łamie paznokieć >.<
OdpowiedzUsuńBosko! ♥
OdpowiedzUsuńWow super rozwiązanie ! :) Producent mówi że przedłuża się nim paznokieć o 2-3 mm dlatego jestem pełna podziwu że trzyma się na takiej długości ;) Ale jeżeli dobrze zrozumiałam to ogólnie dałaś 4 warstwy tego harda?
OdpowiedzUsuńtak czasem nawet i pięć :P ale jak chce wyrównać paznokieć to i tak połowę zawsze spiłuje ;p
UsuńWow, magia :) nie było paznokcia, a teraz jest ;)
OdpowiedzUsuńEfekt świetny.
OdpowiedzUsuńOstatnio zlamał mi się paznokieć przed ważnym wyjściem- koleżanka pozyczyła mi semilac hard- cudo, uratował mój paznokiec i całe wyjscie – od tego czasu to mój must have w kosmetyczce <3
OdpowiedzUsuńOstatnio zlamał mi się paznokieć przed ważnym wyjściem- koleżanka pozyczyła mi semilac hard- cudo, uratował mój paznokiec i całe wyjscie – od tego czasu to mój must have w kosmetyczce <3
OdpowiedzUsuńtak jak i mój :)
UsuńW ogóle nie widać. Efekt niesamowity
OdpowiedzUsuńO Hardzie słyszałam bardzo dużo dobrego :) Widzę, że jest już coraz bardziej popularny :)
OdpowiedzUsuńtaaak i to bardzo przydatny :) ja z hardem znam się już prawie rok :)
UsuńBardzo fajny sposób, w awaryjnych sytuacjach na pewno się przydaje :)
OdpowiedzUsuńPięknie paznokcie :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.zycieaneczki.blogspot.com/
dziękuję;)
UsuńPiękne paznokcie! ;) :)
OdpowiedzUsuńAle wynalazek, tego jeszcze nie widziałam, ale na awaryjne sytuacje super :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle... prześliczne pazurki!
Fantastyczny sposób ;)
OdpowiedzUsuńJa już czekam na swój :)
OdpowiedzUsuń