22 lutego 2014

P!NK

Moja stylizacja na dzisiaj :) 

Będzie trochę słodkawo ;p niektórym może nie przypaść do gustu. 
Idę na imprezę urodzinową, więc moim zdaniem pazurki w sam raz, na taką okazję ;)

Oczywiście trochę czasu mi to zajęło, zaprezentuje wam jak się do tego przygotowałam ;)





Kawusia musi być i mars na wzmocnienie. ;D

Mam tutaj lakier: 
-Avon Pastel Pink,
-Avon Base Fortifiante (użyłam na sam koniec, żeby kryształki się trzymały),
-zmywacz ISANA,
-waciki,
-kryształki malutkie,
-patyczek do nakładania kryształków.


Zaczęłam oczywiście od odtłuszczenia paznokcia, później 2 warstwy lakieru pink. Druga warstwa musi być jeszcze mokra, żeby kryształki dobrze się trzymały. Sama nie wiem, skąd mi taki wzór przyszedł do głowy.
Na koniec baza i skończone :) aby to wszystko wyschło, naprawdę trzeba poczekać paręnaście minut. 

No i od początku:


1. Odtłuszczamy płytkę paznokcia zmywaczem. 


2. Nakładamy pierwszą warstwę lakieru,
później jak wyschnie pierwsza, nakładamy poklei 
drugą warstwę i na mokry lakier nakładamy kryształki.



                                                

       3. Wszystkie pazurki:) pokryte bazą. 

                                                     FINISZ!! 


Jeszcze dodam pazurka, który jest moim faworytem, wśród wszystkich:





JAK WAM SIĘ PODOBA? ODWAŻYŁYBYŚCIE SIĘ NA TAKĄ STYLIZACJĘ ? :)




13 komentarzy:

  1. mnie się podobają, baw się dobrze na imprezie urodzinowej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne, ale misterna robota z tymi kryształkami :))

    OdpowiedzUsuń
  3. że też Ci się chciało :P ale fakt efekt super:)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie to wyglada :) tylko znajac mnie, pewnie odpadłoby po 15 minutach ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne, ja tez zaraz wskakuje do wanny i robię sobie pełen relaks ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Baw się dobrze, a pazurki ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześlicznie, szkoda że ja nie mam do takich rzeczy, jestem zadowolona jak szybo wymaluje i przy okazji nie rozwalę paznokcia

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnie! lubię takie cuda na pazurkach ;-) Chociaż pewnie przyklejanie tych kryształków to nie lada wyzwanie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym się odważyła, jakby ktoś mi zrobił haha ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Są po prostu cudowne!! Muszę je od Ciebie kiedyś "odgapić". :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepięknie to wyszło, a 15 minut na wyschniecie to na prawdę nie tak dużo:)

    OdpowiedzUsuń